Lider znów lideruje

Bambinis Trzcianka - Lider Swarzędz 0:3 (0:2)
Bramki: ⚽ Przebieracz (11') ⚽ Kowalewski (20') ⚽ Vogel (55' as. Ratajczak)
Widzów: 33
Skład Lidera: Strugalski, Maciejewski (Lewandowski), Górczewski, Zaborniak, Jokiel, Kapustynskyi (Staszyński), Przebieracz, Wojciak (Wieczorek), Rybarczyk (Ratajczak), Kowalewski (Vogel), Książkiewicz (Zaradzki)
Żółte kartki: Baranowski, Kasperek (Bambinis), Maciejewski, Kapustynskyi (Lider)

Mecz, po którym chcieliśmy powrócić na fotel lidera tabeli ligi wojewódzkiej. Mecz, w którym chcieliśmy udowodnić, że jesteśmy lepsi na boisku. W pierwszym starciu sezonu zremisowaliśmy z Akademią Piłkarską Bambinis 5:5, ale ten wynik został potem zweryfikowany na walkower i 3:0 dla nas. W rewanżu udowodniliśmy, że potrafimy w takim stosunku wygrać też bez konieczności weryfikowania dokumentacji meczowej.
Zaczęliśmy bardzo dobrze, bo pressing przyniósł nam m.in. dwie okazje, które szybko zamieniliśmy na gole. Po rzucie rożnym wybita przez bramkarza gospodarzy piłki poleciała w stronę świetnie ustawionego Przebieracza, który precyzyjnie przymierzył i posłał głową piłkę w samo okienko bramki Bambinis.
Kilka minut później wymusiliśmy nieporozumienie między golkiperem i obrońcą drużyny z Trzcianki i Kowalewski znalazł się sam przed bramką. Zostało mu tylko trafić, co też się stało.
Od tego momentu z jednej strony kontrolowaliśmy grę, z drugiej - długimi fragmentami drużyny trwały w klinczu. Nie zabrakło też niestety ostrych starć, po których na boisku musiał interweniować medyk, a zawodników rozdzielać sędzia. Oba zespoły stworzyły sobie też okazje do zmiany wyniku, ale to my jedną z nich zakończyliśmy trafieniem. Piękne zagranie Ratajczaka ze skrzydła doskonale, we wcale nie łatwej sytuacji, zamknął głową Vogel. Ostatecznie mecz zakończył się więc takim samym wynikiem jak pierwsze starcie, ale tym razem bez pozaboiskowych kontrowersji.