Bardzo dobry wynik... przedwyborczy

Bardzo dobry wynik... przedwyborczy

Liga wojewódzka, 9.kolejka: Lider Swarzędz - Przemysław Poznań 5:0 (1:0)
Gole: ⚽️ Vogel (27' as. Schneider) ⚽️ Vogel (48' as. Schneider) ⚽️ Schneider (59' as. Lewandowski) ⚽️ Fornalkiewicz (79' wideo) ⚽️ Owczarek (84' as. Vogel)
Widzów 36

Skład Lidera: Strugalski (Stułów), Górczewski, Fornalkiewicz, Dotka, Lewandowski (Owczarek), Koralewski (Staszyński Ż), Rybarczyk, Maciejewski (Ratajczak), Kowalewski (Maślanka), Vogel, Schneider (Pogorzelec Ż)

Bardzo dobry mecz w naszym wykonaniu. Wynik sugeruje, że wynik łatwo osiągnięty, ale w pierwszej połowie MKS Przemysław Poznań 2003r. postawił bardzo trudne warunki. Mecz do przerwy był wyrównany, jednak goście nie wykorzystali swoich okazji. My trafiliśmy tylko raz, za to po jakiej akcji! Gdy wszyscy w Kobylnicy myśleli, że piłka tocząca się w kierunku końca boiska wyjdzie za linię końcową dokładnie na niej dopadł do futbolówki Schneider i zagrał do Vogla, który z 10. metra na wprost bramki nie zwykł się mylić.

Ten sam asystent, ten sam strzelec i na początku drugiej odsłony było już 2:0. My dostaliśmy skrzydeł, przyjezdni spuścili z tonu. Sygnał do dalszego strzelania dał Lewandowski zagrywając do Frytki, który na boku pola karnego zakręcił obrońcami Przemysława i do dwóch asyst dorzucił gola.

Przy takim wyniku można sobie pozwolić na rzadziej stosowane zagrania - Fornalkiewicz zdecydował się na strzał w światło bramki bezpośrednio z rzutu rożnego. Na obronę bramkarza gości trzeba dodać, że piłka leciała do niego dokładnie od strony słońca, co musiało utrudnić interwencję. W końcówce debiutanckiego gola głową zdobył Owczarek, a asystę zaliczył Ptaszek, który, podobnie jak Fryderyk, miał dziś udział w trzech bramkach.

Nie często zdarza się tyle trafień w metalowe elementy bramek, co w tym meczu. Do pięciu bramek dołożyliśmy pięć uderzeń w poprzeczkę i dwa w słupki. W obronie też mieliśmy co robić, ale defensorzy i bramkarz byli tego dnia bardzo skuteczni.

Ten wynik pozwolił nam przeskoczyć w tabeli przeciwnika z boiska i jesteśmy na piątym miejscu. Wyżej do końca jesieni będzie już trudno się wdrapać, bo rywale z przodu nie tracili tak punktów jak my między 2. a 6. kolejką. Trzecie z rzędu zwycięstwo pozwala wierzyć, że zespół w nowym składzie już się zgrał i może znów walczyć ze wszystkimi. Najbliższy sprawdzian już za kilka dni, bo w piątek 18 września jedziemy do Wągrowca na mecz z Nielbą, która również jest w serii trzech wygranych, tyle że w sumie ma aż 4 punkty więcej.

Komentarze

Dodaj komentarz
do góry więcej wersja klasyczna
Wiadomości (utwórz nową)
Brak nieprzeczytanych wiadomości